W marcu do wykonania testów na obecność koronawirusa wybrany został Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku
Doszło do tego dzięki staraniom Agnieszki Kapała-Sokalskiej, która wystąpiła do Ministra Zdrowia, z ramienia i upoważnienia marszałka Mieczysława Struka z deklaracją utworzenia dwóch dodatkowych laboratoriów na terenie województwa pomorskiego.
Wszystko dlatego, że w tamtym momencie na terytorium województwa pomorskiego badania tego typu wykonywane były tylko w jednym laboratorium, a jest nim Laboratorium Diagnostyki Medycznej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. Musiało ono obsługiwać nie tylko potrzeby województwa pomorskiego, ale też sąsiednich.
Z tego powodu koniecznością było zwiększenie liczby laboratoriów. Dołączenie do tego słupskiego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego pozwoliło na skrócenie czasu oczekiwania na wyniki testów. W tamtym momencie na wynik trzeba było czekać aż do kilkudziesięciu godzin, a liczba osób zarażonych i z podejrzeniem choroby ciągle rośnie, dlatego bez wsparcia ten czas mógłby się jeszcze wydłużyć.